Samhain, czyli początki Halloween

Czy wiecie, że Halloween w pewnej formie jest obchodzone na całym świecie? Wszędzie tam, gdzie wspomina się zmarłych, chodzi trochę o to samo, o co chodzi w amerykańskim Halloween - polski Dzień Wszystkich Świętych czy kolorowe Día de Muertos w Meksyku są więc nawiązaniem do tej tradycji. Skąd więc pochodzi ten zwyczaj?

Początki Halloween

Obrzęd nawiązywania relacji ze zmarłymi wyewoluował ze starożytnych rytuałów, oznaczających przejście od lata do zimy – chodzi tu więc o pewną przemianę, metaforyczne przejście, które kojarzy się i z porami roku i ze śmiercią. Tradycje Halloween na Zachodzie sięgają tysięcy lat wstecz do święta Samhain, czyli celtyckiego święta Nowego Roku. Nazwa święta, przypadającego na 31 października, oznaczała „koniec lata”, a samo święto kończyło żniwa i zwiastowało nadejście zimy. Celtowie wierzyli, że zasłona między światami żywych i umarłych była w tym czasie najcieńsza, więc umarli mogli wrócić na ziemię. Z biegiem czasu Kościół Katolicki schrystianizował to święto, czego pokłosiem są znane nam obrządki.

Stroje, kostiumy – skąd się wzięły?

Z Samhain wiąże się wiara w reinkarnację – Celtowie wierzyli, że w czasie owego święta, zbłąkane dusze szukają ludzi, w których ciałach mogliby się ukryć i zostać na ziemi przez kolejny rok. Ludzie natomiast, chcąc uniknąć niewygodnego spotkania ze zmarłymi, rozpalali ogniska i zostawiali jedzenie poza domem, aby porozumieć się z martwymi duszami i uniknąć konieczności posłużenia za przebranie. Aby odstraszyć zjawy, przywdziewano straszne maski (często wycięte z warzyw, co dziś ma swoją kontynuację w dyniach), czarne kostiumy i przerażające stroje. To właśnie ten zwyczaj dziś przełożył się na pełne humoru, ale nadal w założeniu mające być strasznymi, przebrania czy maski.

Halloween dzisiaj

Dziś Halloween, a właściwie jego huczny obrządek za oceanem, kojarzy się w Polsce niezbyt pozytywnie. Wielu katolików czuje się urażonych „przebierankami” w czasie, który powinien być pełen zadumy i wspominek za bliskimi. Faktem jest jednak, że ta data, nawet w Polsce wciąż jest symboliczna – Halloween obchodzi się bowiem w noc przed polskim świętem zmarłych, tak jakby tradycja związana z „nocą przejścia” do innego świata wciąż miała szansę być aktualną. Co więcej, swobodna atmosfera zabawy i niewinne przebrania mogą być doskonałym pretekstem do oswojenia dzieci z tematem przemijania i śmierci. Może warto dobrze to wykorzystać?