Fotografia kulinarna, czyli jak stylizować jedzenie

Na pewno zgodzicie się, że długotrwałe przebywanie w domu, spowodowane lock downem, może mieć chociaż jedną zaletę – więcej czasu na rozwijanie pasji albo odkrycie zupełnie nowych! Hobby, które uwielbiamy i polecamy rozwijać to fotografia kulinarna – nawet się nie domyślacie, ile tajemnic detali kryje w sobie to zajęcie!

Na miękko

Mowa tu oczywiście o najważniejszym aspekcie skutecznej fotografii kulinarnej – o świetle. By Twoje dania wyglądały nie tylko apetycznie, ale tez jak prawdziwe gwiazdy – użyj miękkiego światła, gdzie cienie będą łagodne. Takie rozwiązanie podkreśli i strukturę dania, i jego barwę. Największym sprzymierzeńcem udanych zdjęć foodowych będzie światło naturalne, choć w słoneczne dni warto je nieco rozproszyć – wystarczy użyć np. kartki papieru, cienkiego materiału czy blenda, jeśli takową posiadamy.

Kompozycja i kadr

Dzięki fotografii kulinarnej, możemy przygotować coś w rodzaju pamiętnika naszych posiłków – tym lepiej, jeśli zdjęcia będą przyjemne dla oczu! Potrawy, które mają oryginalną, ciekawą fakturę, najlepiej fotografować w dużym przybliżeniu, by podkreślić ten efekt. Generalnie jednak pamiętajcie o tym, że zdjęcia potraw, to… nie tylko zdjęcia potraw. Dużą rolę gra także tło, odpowiednie wykadrowanie i ułożenie dania, dodatki pasujące do klimatu tego, co ugotowaliśmy i cała otoczka. W kulinarnej fotografii panuje tak zwana zasada trójdzielności kompozycji – podzielcie swój kadr na 3 części – użyjcie linii oddzielających te segmenty zarówno w poziomie, jak i w pionie – miejsca, w których te  linie będą się przecinały, to te, w których nasza potrawa będzie się najlepiej prezentować. Druga droga to ustawienie dania w centrum kadru – zawsze działa! To, co na zdjęciu będzie pełniło ważną funkcję w kompozycji to także dodatki – zainwestuj w ciekawe łyżeczki, estetyczne serwety, np. z lnu, kolorowe miseczki. Używaj także składników swojej potrawy do jej ozdobienia – rozsypanej mąki, orzeszków, szczypiorku, kawałków owoców etc.

Tło, czyli podkład

No właśnie – mamy już piękną kompozycję, danie i dodatki, które je uzupełniają. A jakie tło dla tych cudowności będzie najlepsze? Możliwości, które dadzą najciekawsze efekty są dwie. Pierwsza to drewniane deski, europalety czy plastry z drzewa, do kupienia w sklepach z wyposażeniem wnętrz – na ich tle dania będą wyglądać klimatycznie. Druga opcja to kolorowe kartki, np.  brystolu, które możemy dopasowywać do barw dodatków na zasadzie kontrastu.